Poniedziałek, 8 września 2008
Kategoria Wrocław
The Best of...Milenijny:D
The Best of...Milenijny:D
Rano standardowo do pracy, potem z pracy do siebie. Wieczorem już robiłem się senny, gdy po raz kolejny niejaki Młynarz doznał olśnienia:D Jedziemy na Milenijny. Jak powiedział, tak się stało. Jeśli chodzi o nocną jazdę to ta traska ma w sobie wszystko. A zwłaszcza dużo emocji !!! Powrót przez Rynek, który w nocy jest równie piękny.
Widzę niewyraźnie:)

Nic dodać, nic ująć :D

Rano standardowo do pracy, potem z pracy do siebie. Wieczorem już robiłem się senny, gdy po raz kolejny niejaki Młynarz doznał olśnienia:D Jedziemy na Milenijny. Jak powiedział, tak się stało. Jeśli chodzi o nocną jazdę to ta traska ma w sobie wszystko. A zwłaszcza dużo emocji !!! Powrót przez Rynek, który w nocy jest równie piękny.
Widzę niewyraźnie:)

Nic dodać, nic ująć :D

- DST 41.13km
- Teren 4.00km
- Czas 01:53
- VAVG 21.84km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
witaj w klubie wielbicieli Milenijnego, jeszcze tam nie byłam, a już mi się podoba ;p
Djablica - 02:37 środa, 10 września 2008 | linkuj
Zdjęcie nr 2 wyjaśnia nam dlaczego zdjęcie nr 1 jest takie rozmazane.
Popraw się Krzysztofie. :D Mlynarz - 00:33 wtorek, 9 września 2008 | linkuj
Popraw się Krzysztofie. :D Mlynarz - 00:33 wtorek, 9 września 2008 | linkuj
Gleby nie było...
To znaczy, że wyjazd do dupy.
A co to jest ten Milenijny?! To jakiś klub nocny? Glebozerca - 23:21 poniedziałek, 8 września 2008 | linkuj
Komentuj
To znaczy, że wyjazd do dupy.
A co to jest ten Milenijny?! To jakiś klub nocny? Glebozerca - 23:21 poniedziałek, 8 września 2008 | linkuj