iskierka84

Informacje

Wszystkie kilometry: 31322.29 km
Km w terenie: 3403.00 km (10.86%)
Czas na rowerze: 56d 17h 43m
Prędkość średnia: 19.33 km/h
Suma w górę: 0 m
Więcej informacji.

Moje rowery

Merida 22304 km

Kellys 5834 km

Duńska biała strzała :) 509 km

Szukaj

Znajomi

wszyscy znajomi(23)

Wykres roczny

Archiwum

2017, Sierpień_{(13, 0)}
2017, Lipiec_{(22, 0)}
2017, Czerwiec_{(16, 0)}
2017, Maj_{(18, 0)}
2017, Kwiecień_{(11, 1)}
2017, Marzec_{(10, 1)}
2017, Luty_{(1, 0)}
2017, Styczeń_{(4, 1)}
2016, Listopad_{(3, 0)}
2016, Październik_{(8, 0)}
2016, Wrzesień_{(22, 0)}
2016, Sierpień_{(19, 0)}
2016, Lipiec_{(20, 0)}
2016, Czerwiec_{(19, 0)}
2016, Maj_{(21, 0)}
2016, Kwiecień_{(16, 2)}
2016, Marzec_{(9, 0)}
2016, Luty_{(4, 0)}
2015, Grudzień_{(2, 0)}
2015, Listopad_{(8, 0)}
2015, Październik_{(14, 0)}
2015, Wrzesień_{(26, 0)}
2015, Sierpień_{(27, 2)}
2015, Lipiec_{(24, 1)}
2015, Czerwiec_{(20, 0)}
2015, Maj_{(18, 0)}
2015, Kwiecień_{(17, 0)}
2015, Marzec_{(12, 0)}
2015, Luty_{(8, 0)}
2014, Listopad_{(2, 0)}
2014, Październik_{(4, 0)}
2014, Wrzesień_{(15, 0)}
2014, Sierpień_{(14, 2)}
2014, Lipiec_{(10, 0)}
2014, Czerwiec_{(14, 0)}
2014, Maj_{(6, 1)}
2014, Kwiecień_{(4, 0)}
2014, Marzec_{(8, 0)}
2014, Luty_{(5, 0)}
2013, Październik_{(6, 0)}
2013, Wrzesień_{(1, 1)}
2013, Sierpień_{(2, 0)}
2013, Lipiec_{(1, 0)}
2013, Czerwiec_{(1, 0)}
2013, Maj_{(3, 0)}
2013, Kwiecień_{(1, 0)}
2013, Luty_{(1, 2)}
2012, Grudzień_{(1, 1)}
2012, Sierpień_{(3, 4)}
2012, Lipiec_{(1, 0)}
2012, Czerwiec_{(6, 6)}
2012, Maj_{(2, 5)}
2012, Kwiecień_{(1, 0)}
2012, Marzec_{(2, 10)}
2011, Grudzień_{(2, 0)}
2011, Wrzesień_{(2, 0)}
2011, Sierpień_{(1, 0)}
2011, Lipiec_{(2, 2)}
2011, Czerwiec_{(3, 2)}
2011, Maj_{(5, 0)}
2011, Kwiecień_{(4, 1)}
2011, Marzec_{(2, 0)}
2010, Sierpień_{(2, 1)}
2010, Lipiec_{(2, 0)}
2010, Czerwiec_{(6, 0)}
2010, Maj_{(3, 1)}
2009, Październik_{(3, 4)}
2009, Wrzesień_{(22, 11)}
2009, Sierpień_{(25, 2)}
2009, Lipiec_{(1, 0)}
2009, Czerwiec_{(17, 2)}
2009, Maj_{(24, 1)}
2009, Kwiecień_{(21, 4)}
2009, Marzec_{(8, 14)}
2009, Luty_{(1, 2)}
2009, Styczeń_{(4, 27)}
2008, Grudzień_{(8, 30)}
2008, Listopad_{(14, 74)}
2008, Październik_{(22, 66)}
2008, Wrzesień_{(25, 70)}
2008, Sierpień_{(30, 94)}
2008, Lipiec_{(16, 63)}
2008, Marzec_{(4, 0)}
2008, Luty_{(1, 0)}

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

dolnośląskie

Dystans całkowity:	10771.67 km (w terenie 1355.00 km; 12.58%)
Czas w ruchu:	494:58
Średnia prędkość:	19.40 km/h
Maksymalna prędkość:	63.80 km/h
Maks. tętno maksymalne:	53 (30 %)
Liczba aktywności:	155
Średnio na aktywność:	69.49 km i 3h 35m
Więcej statystyk

Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 Kategoria dolnośląskie, Wrocław

Do i z pracy

Plus wieczorna pętelka.

DST 62.96km
Teren 3.00km
Czas 02:37
V_AVG 24.06km/h
V_MAX 50.20km/h
Sprzęt Merida
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 9 sierpnia 2015 Kategoria dolnośląskie, Wrocław

Z Henrykiem do Wojnowic

DST 38.80km
Teren 3.00km
Czas 01:54
V_AVG 20.42km/h
Sprzęt Merida
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Sobota, 8 sierpnia 2015 Kategoria dolnośląskie, Wrocław

Oleśnica

DST 105.09km
Teren 5.00km
Czas 05:27
V_AVG 19.28km/h
Sprzęt Merida
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Niedziela, 2 sierpnia 2015 | Uczestnicy

Kategoria dolnośląskie, opolskie, Wrocław

Powrót do Wrocławia

Rano pobudka i pożegnanie z Kosmą i Tomkiem. Pojechali w swoją stronę. My zaś z Młynarzem późno startujemy, bo dopiero po 12:00. Przerwę robimy jedynie w Nysie na promocyjne lody. Potem tempo coraz szybsze do Wrocławia. Parafrazując klasyka mogę tylko w jeden sposób podsumować wyprawę: było FAJNIE !!

DST 129.48km
Czas 05:31
V_AVG 23.47km/h
Sprzęt Merida
Aktywność Jazda na rowerze

Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Piątek, 31 lipca 2015 | Uczestnicy

Kategoria dolnośląskie, opolskie

Z Wrocławia do Konradowa

Rano po 8:00 spotkanie z Młynarzem na Dworcu Głównym PKP i dalej jazda do Konradowa. W międzyczasie śniadanie w polu, lody w Strzelinie, skupienie w Henrykowie, relaks w Ziębicach i niespodzianka w Głuchołazach. Trasa dała nam w kość. Ok. północy zmęczeni poszliśmy spać. Jutro szykował się ciężki dzień.