Z Wrocławia do Konradowa
Rano po 8:00 spotkanie z Młynarzem na Dworcu Głównym PKP i dalej jazda do Konradowa. W międzyczasie śniadanie w polu, lody w Strzelinie, skupienie w Henrykowie, relaks w Ziębicach i niespodzianka w Głuchołazach. Trasa dała nam w kość. Ok. północy zmęczeni poszliśmy spać. Jutro szykował się ciężki dzień.
- DST 152.26km
- Teren 10.00km
- Czas 07:55
- VAVG 19.23km/h
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Co to za krótki opis?
Nie jest napisane kto komu te lody robił w Strzelinie!!!
Pozdrawiam :) kosma100 - 05:16 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj
Komentuj
Nie jest napisane kto komu te lody robił w Strzelinie!!!
Pozdrawiam :) kosma100 - 05:16 poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | linkuj