Piątek, 26 grudnia 2008
Kategoria Jasień i okolice
Obżarstwo :D
Obżarstwo :D
To niestety są Święta, nie żebym był niezadowolony, bo w końcu mogę się najeść do woli.) Ale kilometrów nie przybywa:P
No cóż, nie można mieć wszystkiego :D:D:D
To niestety są Święta, nie żebym był niezadowolony, bo w końcu mogę się najeść do woli.) Ale kilometrów nie przybywa:P
No cóż, nie można mieć wszystkiego :D:D:D
- DST 0.01km
- Czas 00:01
- VAVG 0.60km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Już plan dnia na jutro dostałeś - tylko od Ciebie zależy, czy chcesz od 11 rano chodzić na fazie... ;P
Mlynarz - 17:51 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Heh
Nie dziwię Ci się Pewnie gdybym miała zdrową rękę to nawet nie pomyślałabym żeby odejść od stołu z myślą o rowerze:)
A tak, jak na złość, marzy mi się jazda - ale że ręka boli to pozostaje mi przepyszny piernik, bigosik, karpik, kutia, pierożki, serniczek... :D
Smacznego :P jahoo81 - 12:43 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Nie dziwię Ci się Pewnie gdybym miała zdrową rękę to nawet nie pomyślałabym żeby odejść od stołu z myślą o rowerze:)
A tak, jak na złość, marzy mi się jazda - ale że ręka boli to pozostaje mi przepyszny piernik, bigosik, karpik, kutia, pierożki, serniczek... :D
Smacznego :P jahoo81 - 12:43 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Mam wrażenie, że u Ciebie święta trwają od... 6 grudnia. :D
Pozdro Krzysztofie!
p.s.
Walimy dziś jakiegoś Bosmana?! :D (z braku Piasta ;P) Mlynarz - 12:26 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Pozdro Krzysztofie!
p.s.
Walimy dziś jakiegoś Bosmana?! :D (z braku Piasta ;P) Mlynarz - 12:26 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Oj nie tylko u Ciebie. Rano wstałem i zacząłem się zastanawiać czy nie pojeździć ale po kolejnym kawałku ciasta... :-)
djk71 - 12:06 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Komentuj