Sobota, 6 grudnia 2008
Kategoria Wrocław, dolnośląskie
Mini Masakra Nocna
Mini Masakra Nocna
Nawet nie myślałem, że tego dania będziemy się tak dobrze bawić. To prawda, że ludzie budują klimat. A że ludzie byli niesamowici, toteż było zajebiście !!!
Oto pełny skład ekipy z BIKEstats.pl, która w pełnym składzie dojechała do mety:
WrocNam, Galen, Błażej, Asica, Kosma, Darek, Hose i Młynarz, któremu dziękuję, że namówił mnie na tę eskapadę jak również pozostałym za wyśmienite towarzystwo, no i ja:)
Punkt o 16:00 byliśmy ustawieni z ekipą na Mostku Oławskim. Parę minut po wyruszyliśmy do Kotowic. W Siechnicach zatrzymaliśmy się uzupełnić nasze braki złocistego napoju. Po chwili byliśmy w Groblicach, gdzie dołączył do nas niejaki Hose. Następnie w orszaku zajechaliśmy do ośrodka w Kotowicach. Krótka odprawa i już napieraliśmy, aby zaliczać kolejne punkty kontrolne. Nawigacyjny prym wiedli Młynarz i Błażej wspomagany przez WrocNama. Nie obyło się oczywiście bez komplikacji. Najpierw Darek złapał kapcia, potem zdarzyło się kilka wywrotek w błocie, w tym spektakularny upadek Młynarza :D:D:D Mnie niestety nieprzyjemności też nie ominęły, gdyż zakopałem się nieopodal Blizanowic. Nie zdążyłem jeszcze ruszyć pedałem, a ekipy już nie było:( Trochę potrwało aż zdołałem się doczołgać do "właściwej" ścieżki. W tym momencie nawet komórka mi się zwiesiła. Ale jakoś dałem radę dołączyć do ekipy :D Znowu razem pojechaliśmy zdobywać kolejne punkty. Ostatni punkt kontrolny był na Moście pomiędzy Księżem a Mokrym Dworem. Stąd miałem już tylko 500 m do chaty:) Ale nawet przez moment nie miałem chwili zwątpienia (no może żeby po Piasta zajechać :D). Z powrotem do bazy przedzieraliśmy się przez leśne zabagnione ścieżki. Na miejscu czekał na nas gorący żurek w wersji bigosowej :) Ale był pyszny. Po wesołych i życzliwych rozmowach przy stole zaczęliśmy się zbierać. W międzyczasie Młynarz zmienił dętkę, bo złapał kapcia. No cóż zdarza się :) Za chwilę sytuacja się powtarza, gdyż WrocNam też spostrzega brak powietrza. Mimo wielu niedogodności wszyscy docieramy ostatkiem sił do Wrocka. Było świetnie, jakby to Młynarz powiedział.
Do zobaczyska za rok.
Nawet nie myślałem, że tego dania będziemy się tak dobrze bawić. To prawda, że ludzie budują klimat. A że ludzie byli niesamowici, toteż było zajebiście !!!
Oto pełny skład ekipy z BIKEstats.pl, która w pełnym składzie dojechała do mety:
WrocNam, Galen, Błażej, Asica, Kosma, Darek, Hose i Młynarz, któremu dziękuję, że namówił mnie na tę eskapadę jak również pozostałym za wyśmienite towarzystwo, no i ja:)
Punkt o 16:00 byliśmy ustawieni z ekipą na Mostku Oławskim. Parę minut po wyruszyliśmy do Kotowic. W Siechnicach zatrzymaliśmy się uzupełnić nasze braki złocistego napoju. Po chwili byliśmy w Groblicach, gdzie dołączył do nas niejaki Hose. Następnie w orszaku zajechaliśmy do ośrodka w Kotowicach. Krótka odprawa i już napieraliśmy, aby zaliczać kolejne punkty kontrolne. Nawigacyjny prym wiedli Młynarz i Błażej wspomagany przez WrocNama. Nie obyło się oczywiście bez komplikacji. Najpierw Darek złapał kapcia, potem zdarzyło się kilka wywrotek w błocie, w tym spektakularny upadek Młynarza :D:D:D Mnie niestety nieprzyjemności też nie ominęły, gdyż zakopałem się nieopodal Blizanowic. Nie zdążyłem jeszcze ruszyć pedałem, a ekipy już nie było:( Trochę potrwało aż zdołałem się doczołgać do "właściwej" ścieżki. W tym momencie nawet komórka mi się zwiesiła. Ale jakoś dałem radę dołączyć do ekipy :D Znowu razem pojechaliśmy zdobywać kolejne punkty. Ostatni punkt kontrolny był na Moście pomiędzy Księżem a Mokrym Dworem. Stąd miałem już tylko 500 m do chaty:) Ale nawet przez moment nie miałem chwili zwątpienia (no może żeby po Piasta zajechać :D). Z powrotem do bazy przedzieraliśmy się przez leśne zabagnione ścieżki. Na miejscu czekał na nas gorący żurek w wersji bigosowej :) Ale był pyszny. Po wesołych i życzliwych rozmowach przy stole zaczęliśmy się zbierać. W międzyczasie Młynarz zmienił dętkę, bo złapał kapcia. No cóż zdarza się :) Za chwilę sytuacja się powtarza, gdyż WrocNam też spostrzega brak powietrza. Mimo wielu niedogodności wszyscy docieramy ostatkiem sił do Wrocka. Było świetnie, jakby to Młynarz powiedział.
Do zobaczyska za rok.
- DST 111.94km
- Teren 35.00km
- Czas 06:07
- VAVG 18.30km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Fajnie było Cię poznać. I świetnie, że Ci się podobało, to znaczy, że jeszcze się spotkamy... ;-)
Widzę że Asica wdraża w życie "podsklepowe" plany ;)
djk71 - 21:46 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Widzę że Asica wdraża w życie "podsklepowe" plany ;)
djk71 - 21:46 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Cieszę się Krzychu, że Ci się podobało.
W ramach wdzięczności możesz skoczyć do Tadka po kilka puszek Piasta. ;P
A tak poważnie to fajnie, że pojechałeś. Teraz szykuj formę na wiosenną Fraszkę. :)
A Wy dziewczyny nie róbcie sobie żartów, bo jeszcze się zdziwicie jak Błażej wprowadzi płatności SMS. hehe
Pozdrowionka! Idę spać. ;P Mlynarz - 02:59 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
W ramach wdzięczności możesz skoczyć do Tadka po kilka puszek Piasta. ;P
A tak poważnie to fajnie, że pojechałeś. Teraz szykuj formę na wiosenną Fraszkę. :)
A Wy dziewczyny nie róbcie sobie żartów, bo jeszcze się zdziwicie jak Błażej wprowadzi płatności SMS. hehe
Pozdrowionka! Idę spać. ;P Mlynarz - 02:59 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Nieautoryzowane użycie zwrotu "podparcie głową" może skutkować wyłączeniem blogu przez admina, a co za tym idzie osoba, która dopuściła się tego wykroczenia (użycia nieautoryzowanego zwrotu) może użyć linki do przerzutki w innym celu niż wskazuje na to jej przeznaczenie.
:D kosma100 - 02:13 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
:D kosma100 - 02:13 poniedziałek, 8 grudnia 2008 | linkuj
Aby używać zwrotu "podparcie głową" wyślij SMS o treści "GŁOWA" na numer 61034
Koszt SMS 2,44 PLN (z VAT)
Nieautoryzowane użycie zwrotu grozi wyłączeniem bloga i usunięcia ze społeczności BIKEstats.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone
:P
jahoo81 - 19:32 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Koszt SMS 2,44 PLN (z VAT)
Nieautoryzowane użycie zwrotu grozi wyłączeniem bloga i usunięcia ze społeczności BIKEstats.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone
:P
jahoo81 - 19:32 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Tak, to był efektowny rzut. Ale nie na taśmę, tylko na glebę :-D.
Pozdrawiam WrocNam - 14:57 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Pozdrawiam WrocNam - 14:57 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
No tak - było świetnie :)
Dzięki za fajną zabawę Kolejna super impreza którą będzie się wspominać latami I nie było by tak fajowo gdyby nie nasza cała zajebista ekipa :)
P.S. Jeśli chodzi o gleby to myślałam że wygram klasyfikację i choć raz będę na pierwszym miejscu ale Młynarz efektownym rzutem na taśmę mnie przegonił :D
Pzdr :P
Asica jahoo81 - 14:28 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
Komentuj
Dzięki za fajną zabawę Kolejna super impreza którą będzie się wspominać latami I nie było by tak fajowo gdyby nie nasza cała zajebista ekipa :)
P.S. Jeśli chodzi o gleby to myślałam że wygram klasyfikację i choć raz będę na pierwszym miejscu ale Młynarz efektownym rzutem na taśmę mnie przegonił :D
Pzdr :P
Asica jahoo81 - 14:28 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj